Nakreślona przez Vergera opowieść ta toczy się w przededniu i podczas II wojny światowej w Marsowii, fikcyjnym zamożnym księstwie Europy centralnej, zwanym „Monako” tego regionu. Aleksandra de Rocoule’a, zarządzającego luksusowym hotelem w Arden, kobieciarza, (w którego wesołości wyczuwa się pewną dozę okrucieństwa), i Salomona Lengyela, samotnego, poważnego wdowca, łączy wspólna pasja: operetka. Od 1917 r. napisali razem kilkadziesiąt utworów, jednak żadnego nie dokończyli, nie mogąc się porozumieć co do finału.
Wir ich pracy zakłóci wkrótce krążąca u granic Marsovii nazistowska bestia, która nie zwleka z położeniem na niej swej łapy... Rozpoczynają się prześladowania Żydów. Niebezpieczeństwo coraz bardziej zagraża Salomonowi i jego córce Ester, która właśnie powróciła do swego ojca – i w której zakochuje się Aleksander. Czy skomponowanie ostatniej operetki będzie jedynym sposobem, by uratować im życie?
Rzadko spotyka się w debiutanckiej powieści takie połączenie inteligencji, humoru i zmysłowości. Tragizm miesza się tu z groteską, liryzm z pastiszem i parodią, a wszystko to stanowi o szczególnym uroku Ardenu.
Powieść „Arden” znalazła się na krótkiej liście prestiżowej nagrody Goncourtów w 2013 roku, zdobywając pierwsze miejsce w kategoriach literackiego debiutu oraz polskiego wyboru (dokonywanego przez jury złożone ze studentów romanistyki 12 polskich uniwersytetów)
Książka ma 410 stron.